10 rzeczy, które ułatwiają mi życie

miniaturka 10przedmiotowW dzisiejszym wpisie blogowym poznacie 10 przedmiotów z których korzystam już od dawna i które sobie chwale. Pomagać mi one będą w różnych dziedzinach. Mam je zawsze przy sobie od lat i z pewnością będę miał przez kolejne. Zapraszam do czytania!

 

 1. Dysk 2TB

Dysk o potężnej pojemności to rzecz, którą każdy szanujący siebie montażysta filmowi musi mieć. W moim przypadku nie jest to co prawda standard SSD (jeszcze za drogo jak na mnie) ale poczciwy HDD też daje radę. A o tym jak bardzo go uwielbiam przypomniałem sobie dzisiaj, kiedy czyszcząc dysk z surowych plików zamkniętych i oddanych projektów uświadomiłem sobie, że jednym kliknięciem pozbyłem się ponad 500 GB danych! Pięćset gigabajtów plików zalegało mi na dysku - i to jeszcze nieobrobionych, dopiero do zmontowania! Dzięki tak pojemnemu dyskowi twardemu mogę renderować "sklejki" bez kompresji i wciągać ponownie w inny projekt. Wszystko przebiega więc znacznie szybciej a ja nie mam już stresu związanego z dylematem "co usunąć bo brakuje miejsca". 

Nie obyło się jednak bez problemów z dyskiem bo raz mi padł. No ale też kupiłem stosunkowo tani model. A w ogólnym rozrachunku jeszcze zyskałem darmowy dysk zewnętrzny 500 GB. O tym jak, pisałem kiedyś w innym wpisie blogowym, tutaj.

 

10hdd10

 

 

 

 

2. Odtwarzacz MP4

Nienawidzę podróżować bez muzyki. Jeśli jadę gdzieś tramwajem czy autobusem to nie spotkacie mnie pozbawionego słuchawek w uszach. I właśnie dlatego nie mogę rozstać się nigdy z moim ulubionym modelem MP4-ki - odtwarzaczem E60. Jest to aktualnie mój trzeci model, bo dwa poprzednie padły po latach. Mimo że jest awaryjny nie zdecydowałem się jeszcze zamienić go na inny. Dwa powody były dla mnie wystarczające by powracać do E60. Pierwszy to bardzo dobry czas pracy baterii. Swój odtwarzacz ładuję stosunkowo rzadko a podróżuję z nim cały czas. Sytuacje kiedy w trakcie trasy brakło mi baterii za te wszystkie lata mogę policzyć na palcach jednej ręki. Drugą sprawą są jej przyciski. Ulokowane tak, że mogę sterować odtwarzaczem bez wyciągania go z kieszeni. Po prostu przez spodnie przesuwam kawałki, reguluję głośność czy wstrzymuję odtwarzanie. Taki sposób operowania Mp4-ką stosuję od dawna i nigdy nie wyciągam jej nawet z kieszeni. Dlatego też wszystkie modele z inaczej działającymi i umiejscowionymi przyciskami musiały odpaść na dobre. Odtwarzacz prócz dobrej baterii posiada również zewnętrzny głośnik, radio oraz opcje odtwarzania filmów po kompresji w niskiej jakości (ale teraz jest to nieistotne bo żyjemy w erze smartfonów).

 

06mp306

 

 

 

 

3. Portfel z określoną zawartością

Wiele razy w życiu spotkałem się z sytuacją gdzie potrzebny był mi długopis a ja nie miałem go przy sobie. Kiedyś włożyłem więc go umiejętnie do portfela i został tam do dziś. Pasuje wyśmienicie. Wyśmienicie również się sprawdza w sytuacjach gdy go potrzeba. Nigdy go stamtąd już nie wyjmę. Oprócz długopisu, który mam zawsze przy sobie (bo i portfel mam zawsze przy sobie), noszę w nim obcinacz oraz coś zwanego CardSharpem - ale jest to na tyle ciekawy gadżet, że poświęcę mu osobny podpunkt. A na co mi akurat obcinacz? Dla zwykłej higieny osobistej jeśli zajdzie taka potrzeba. Doskonale sprawdza się również wtedy gdy przychodzi uciąć jakiś drobny fragment linki, metki itp. Co prawda późniejsze wsadzenie CardSharpa rozwiązało ten problem, ale cążki noszę wciąż - chyba z sentymentu. Ogólnie to chcę zmienić swój portfel na brązowy. Jak spotkam z podobnym układem komór i w miarę tani - to zmieniam.

 

08portfel08

 

 

 

 

4. CardSharp

Rozbudziłem Waszą ciekawość tym enigmatycznym gadżetem w poprzednim podpunkcie. Zatem już śpieszę wyjaśnić czym on jest. Odpowiedź jest prosta - to nóż. Jest to (nie)zwykły nóż. Na tyle filigranowy, że mieści się nawet w portfelu i ma kształt karty kredytowej. Ostry jak diabli. Przydaje się wszędzie tam, gdzie trzeba coś natychmiastowo uciąć albo rozpakować poza sklepem dany produkt w plastikowym, sklejonym opakowaniu. Polecam! No i poza tym jestem z Krakowa, więc chodzenie na co dzień z nożem przy sobie to mój psi obowiązek.

 

09cardsharo09

 

 

 

5. Parasolka

Zbyt wiele okazji skorzystania z niej nie było, ale przydać się parę razy przydała. Zawsze chciałem mieć i parasolkę do kompletu. Oczywiście brązową. I oczywiście będącą "gadżetem", bowiem ta, którą posiadam waży "tyle co nic" i liczy sobie niespełna 12 centymetrów. Parasol świetnie mieści się w mojej (brązowej) torbie i tam jest jej miejsce. Leży i czeka sobie na nagłe oberwanie chmury w trakcie spaceru.

 

01parasolka01

 

 

 

 6. Słuchawki bezprzewodowe

Jest to produkt, który po prostu kocham. Kocham i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Nie dość, że generowany przez nie dźwięk jest wyśmienity, nie dość, że mają zaskakująco duży zasięg i są bardzo głośne to jeszcze żywotność ich baterii również zadowala. Widzę w nich same plusy i korzystam z nich codziennie od momentu kupna. Nie wyobrażam sobie już bez nich pracy przy komputerze. Gdy nie mieszkamy sami, są one urządzeniem, które pozwala nam słuchać muzyki na cały regulator. I jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak ogromnym zasięgiem. Jest tak duży, że mogę nawet wyjść z domu przed klatkę i nadal będę słyszał ustawioną muzykę. Rozumiecie? Wychodzę w słuchawkach z domu z pierwszego piętra, kilka metrów przed blok i nadal słucham ustawionej playlisty z komputera. Niebywałe! I nikt nie namówi mnie na inny model, wszelkie Sennheisery czy inne takie. W sieci widziałem też zdjęcie reżysera Feliksa Falka, pracującego na nich w trakcie nagrań na planie filmowym. Jak widać, nie tylko ja je uwielbiam.

 

04phillips04

 

 

 

 

7. Stopery 

Jestem nocnym markiem. Bardzo często chodzę spać nad ranem, właściwie to nie pamiętam już dnia kiedy nie poszedłem spać przed godziną 4:00 w nocy. Rany! Spójrzcie nawet na datę publikacji dzisiejszego wpisu a będzie mówić sama za siebie. Z tego więc powodu ciężko jest zasypiać gdy ruch uliczny zaczyna przybierać na sile czy domownicy budzą się do życia. Dlatego też postanowiłem przetestować stopery do uszu. Zrobiłem to i sobie chwalę. Odcinają Cię w miarę dobrze. Polecam stosować ludziom wrażliwym na bodźce z zewnątrz podczas snu.

 

05stopery05

 

 

 

8. Szejker wraz z pojemnikami na odżywki

Czegoś takiego jak ten produkt szukałem od dawna. W końcu ktoś wpadł na pomysł jego wyprodukowania a ja dowiedziawszy się o jego istnieniu, natychmiast kupiłem przez Internet. Produkt widziany na zdjęciu poniżej służy ludziom trenującym sporty siłowe lub aerobowe do dostarczania sobie odżywek. Suplementów diety na której są i do przestrzegania której służyć im mają wsparciem właśnie odżywki. Najczęściej zażywamy je po prostu w domu, ale przychodzi też czas gdy chcielibyśmy z nich skorzystać w terenie, tuż przed lub tuż po treningu dla lepszego efektu. Albo kiedy jesteśmy trzy dni poza domem lub w pracy i zgodnie z planem diety musimy sobie coś spożyć a nie ma jak. Oczywiście można targać ze sobą olbrzymie pudła suplementów, szejkerów i łyżeczek do ich nakładania, ale po co? Dlaczego, skoro niedawno pojawił się ten wspaniały szejker od firmy Olimp? Składa on się dodatkowo z dwóch pojemników przykręcanych do siebie od spodu. Możemy więc w nich trzymać odżywki w proszku lub tabletki (na przykład kreatynę w kapsułkach). Wszystko trzymamy więc w jednym szejkerze i możemy z niego korzystać wszędzie! Rozwiązanie to bardzo mi się spodobało i uznałem je za świetne. Szejker sprawdza się wyśmienicie i mogę go polecić każdemu kto trochę bardziej poważnie myśli o uprawianiu sportu. Dostępny jest on w kilku rozmiarach i gratisowo dołączane jest do niego jeszcze specjalne mocowanie (nie widać go na fotografii).

 

 

 02szejker02

 

 

 

 

9. Statyw imadłowy

Ten statyw sprawdza się przy filmowaniu lekkimi kamerami. Można go przykręcić do wielu rzeczy. Sprawdza się bardzo fajnie bo daje nam możliwość tworzenia ciekawych ujęć, na przykład zamocowania kamery GoPro u sufity, kiedy statyw przykręcimy do jakiejś rury biegnącej wysoko przy suficie danego pomieszczenia. Co ciekawe, może on robić także i za statyw jeśli rozstawi się jego nogi. Ale najlepsze co z niego możemy wycisnąć to funkcję prozaicznego riga. Bowiem kiedy wmontujemy go do lustrzanki i oprzemy rozłożone nóżki na naszej klatce piersiowej, dostaniemy bardzo stabilne jak na taką konstrukcję ujęcia. Filmowanie w ten sposób "z ręki" stało się jedną z moich ulubionych i często praktykowanych form kręcenia! Jeśli zechcemy, możemy do lustrzanki dopiąć pasek, który oprzemy na naszej szyi, statyw oprzeć nad pępkiem albo skorzystać jeszcze z ViewFindera. Wszelkie te kombinacje są możliwe do stworzenia we współpracy ze statywem imadłowym, ponieważ w zależności od pomysłu będziemy go przystawiać po prostu do innej części naszego ciała. Polecam spróbować!

 

03statyw03

 

 

 

 

10. Smartfon z ogromnymi bateriami i pięknym wyświetlaczem

Tak, tak! Nie jedną baterią a "liczba mnoga", czyli dwoma. Dwoma potężnymi bateriami, bowiem w zestawie Pentagrama Monstera X5 dostajemy dwie baterie o pojemności odpowiednio 3000 mAh i aż 6000mAh. Kiedy szukałem dobrego smartfona na przesiadkę z przestarzałych już "tradycyjnych" modeli telefonów, pod uwagę nie brałem marki, mocy procesora, ilości ramu czy jakości robionych zdjęć. Wiedziałem, że jeśli będę już musiał maziać paluchami po ekranie, to będę chciał aby on był duży. Wybrałem więc telefon z dużym wyświetlaczem oraz w następstwie z naprawdę pięknym ekranem. Drugim ważnym dla mnie czynnikiem była jego żywotność. Szukałem więc modelu, który będzie miał ponadprzeciętną baterię. I taki znalazłem. Okazał się nim być Pentagram Monster X5, który kosztował aż 1000 PLN w dniu premiery (kupiłem go niewiele dni później, oraz zrobiłem pierwszą na świecie recenzję video, tutaj). Telefon ma swoje wady, takie jak przeciętna jakość dźwięku czy iście kompromitująca jakość aparatu fotograficznego i nagrywania filmów (doprawdy nie wiem jak w 2014 roku można było wydać urządzenie rejestrujące obraz z gracją niegdysiejszych aparatów kompaktowych). Ale nie to jest dla mnie ważne. Telefon kupiłem stosunkowo dużych rozmiarów by robił mi również jako tablet, a więc zakładałem, że będę spędzał na nim dużo godzin w podróżach. I tak też jest. Wybór okazał się bardzo trafiony a ja jestem z niego zadowolony do dzisiaj. Gdy jadę na dwa dni, biorę ze sobą naładowane w pełni baterie i wystarczają mi one bez problemów. W trakcie ostatniej wyprawy do Gdańska, na baterii 6000 mAh, po 5 godzinach użytkowania Internetu, znudziłem się i odłożyłem telefon, zostawiając mu jeszcze aż 75% baterii. Przy ściemnionym ekranie i wyłączonym GPSie oraz innych niepotrzebnych aplikacjach. Warto wspomnież też, że niedługo po premierze pojawiła się w sprzedaży jeszcze lepsza wersja tego smartfona z dodatkiem "Pro" na końcu. Wzbogacili go o jeszcze mocniejszy procesor oraz - w końcu - o znośną kamerę. Aha! Pentagram Monster X5 może pochwalić się też obsługą dwóch kart SIM! Pozdrawiam serdecznie wszystkich hipsterów posiadających swoje iPhony i inne Samsungi.

 

07telefon07

 

 

Aha! Do niedawna nosiłem jeszcze obowiązkowo materiałową chusteczkę do nosa. Czemu? Całe życie byłem zdechlakiem, chuderlawym dzieckiem, któremu nieustannie lało się z nosa. Katary w lecie, katary w zimie, katary wiosną i jesienią. Pamiętam terapie, lecznicze nocowania w kopalniach soli i tony leków przez całe życie. Jednak dopiero od kilku lat, jakby z wiekiem, te problemy zaczęły we mnie ustawać. Późno bo późno, ale lepiej późno niż wcale. Także postanowiłem akurat chusteczki do nosa dumnie już nie zamieszczać (choć jednorazówki często noszę).

 

tekstbloga2014

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Ostatnie newsy:

Moje Hot16Challenge

Hot16Challenge2 to globalna akcja mająca na celu wsparcie medyków w walce z epidemią koronawirusa jaka spadła na świat w 2020 roku. Wyzwanie polegało na nagraniu 16 wersów jeśli zostałeś przez kogoś nominowany w jego kawałku i nominowaniu kolejnych osób do akcji na końcu swojego utworu. I tak właśnie się stało. Grupa Abstrachuje nominowała księdza Dobro-Dobro a ksiądz nominował mnie. Dziś prezentuje swoją odpowiedź:

 


Więcej…

Poradnik o tanim zwiedzaniu Wenecji!

W Wenecji do tej pory byłem tylko dwa razy. Kiedy odwiedzałem ją pierwszy raz już podskórnie czułem, że będę chciał tam wrócić. I wróciłem. Przywożąc ze swego zaledwie drugiego wyjazdu aż poradnik o tym jak tanio podróżować do Wenecji. Zapraszam na mój film podróżniczy.

  

 

Premiera filmu "Imponderabilia"

Jest mi szalenie miło poinformować, iż 8 marca mój nowy film zadebiutował w sieci. "Imponderabilia" to eksperymentalny poemat filmowy mojego autorstwa inspirowany kinem Terrence'a Malicka, Xaviera Dolana oraz trenami Jana Kochanowskiego.
Film trafił również do bazy Filmwebu - największej polskiej bazy filmów w internecie. Poniżej prezentuje sam film oraz wszystkie materiały, które go dotyczą (making of, soundtrack, zwiastuny itp).

 

Więcej…

5 miast w 5 dni. Film z mojej niezwykłej tegorocznej podróży

W maju tego roku w ciągu pięciu dni byłem obecny w 5 różnych miastach na terenie 3 państw! Oto film video z tej niezwykłej podróży. Moja najnowsza produkcja "5 Cities in 5 Days" do obejrzenia poniżej. 

 

 

Wystawa z moimi zdjęciami w krakowskim klubie

Jest mi niezmiernie miło poinformować, iż zdjęcia z mojej debiutanckiej sesji fotograficznej jako model były wystawione na wernisażu fotografki - Sylwii Macholi w krakowskim klubie Pozytywka (we wrześniu odbyła się ich druga prezentacja, tym razem w Sopocie). Zdjęcia te, były również jej pracą dyplomową. W rozwinięciu newsa oficjalny plakat oraz kilka zdjęć prezentujących tę wystawę. Zdjęcia zobaczysz klikając "Czytaj więcej...".  

Więcej…

Reklama