240 złotych kary za brak biletu

Dnia 24.08.2012 podróżowałem na godzinnym, normalnym bilecie autobusowym. Autobus dojeżdżał już do ostatniego przystanku na jakim miałem wysiąść gdy kontrolerzy biletów rozpoczęli ich sprawdzanie. W momencie gdy dotarli do mnie, kontroler stwierdził, iż mój bilet jest już nieważny. Ja spojrzałem na swój telefon, wyciągnąłem go z kieszeni i pokazałem mu na dowód, że tak nie jest. Na telefonie była już 1 minuta po czasie ważności biletu (ale był to końcowy, ostatni przystanek i zanim kontrola doszła do mnie i odbyła dyskusję na słowa, zdążyła minąć już minuta, a nawet więcej). Kontroler nie chciał się zgodzić z godziną na moim telefonie, spojrzał kilkukrotnie na cyfrowy wyświetlacz autobusu znajdujący się w module kasowania biletów i poprosił mnie o dane na jakie zostanie wypisane wezwanie do zapłaty. Wtedy pokazałem mu drugi, nieskasowany bilet godzinny, mówiąc, że przecież nie jeżdżę bez biletów (w swoim Vlogu 10 podałem tylko sposób) i mam nawet przy sobie drugi bilet, który skasowałbym zaraz w kolejnym pojeździe (bo musiałem się przesiadać) a z tego autobusu już przecież wysiadam bo dojechałem na miejsce prawie "na styk" czasu. Niestety... Czas liczony w zegarze autobusu to jedyny czas respektowany przez komunikację miejską i jej pracowników. Ale to co mnie naprawdę szokuje to wysokość kary za ten przejazd w postaci 240 złotych. Rozumiem, że kierowcy samochodów dostają tego typu drakońskie kary za jazdę niezgodną z prawem. I że dostają je nawet za stosunkowe niegroźne przewinienia (np. skręt w lewo, gdzie widnieje znak zakazu skrętu w lewo). Ale kierowcy poprzez łamanie takich przepisów powodują niebezpieczeństwo ruchu, zagrażają swoimi manewrami innym użytkownikom drogi. Więc rozumiem kary dla nich tego rzędu. Ale komu zagrażam ja, jadąc do ostatniego przystanku na bilecie, któremu ważność skończyła się 1 minutę temu? Czy ja stwarzam tym jakieś zagrożenie, że dostaję karę rzędu 240 złotych? I to nawet nie była świadoma i celowa "jazda na gapę", miałem bilet któremu ważność skończyła się chwilę temu w tak niefortunnym momencie. A przecież ja nie wyliczam kierowcy jego spóźnień na przystanki na tej trasie. A czas odjazdu/dojazdu jest tutaj również kluczowy. Odwołałem się od tej decyzji, ale zgodnie z przewidywaniami została odrzucona.

Prawo prawem, ustawy ustawami a wysokości kar takie a nie inne. Ale zawsze mówiłem i będę to powtarzał - jeśli prawo jest złe, należy je zmienić.

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Ostatnie newsy:

Moje Hot16Challenge

Hot16Challenge2 to globalna akcja mająca na celu wsparcie medyków w walce z epidemią koronawirusa jaka spadła na świat w 2020 roku. Wyzwanie polegało na nagraniu 16 wersów jeśli zostałeś przez kogoś nominowany w jego kawałku i nominowaniu kolejnych osób do akcji na końcu swojego utworu. I tak właśnie się stało. Grupa Abstrachuje nominowała księdza Dobro-Dobro a ksiądz nominował mnie. Dziś prezentuje swoją odpowiedź:

 


Więcej…

Poradnik o tanim zwiedzaniu Wenecji!

W Wenecji do tej pory byłem tylko dwa razy. Kiedy odwiedzałem ją pierwszy raz już podskórnie czułem, że będę chciał tam wrócić. I wróciłem. Przywożąc ze swego zaledwie drugiego wyjazdu aż poradnik o tym jak tanio podróżować do Wenecji. Zapraszam na mój film podróżniczy.

  

 

Premiera filmu "Imponderabilia"

Jest mi szalenie miło poinformować, iż 8 marca mój nowy film zadebiutował w sieci. "Imponderabilia" to eksperymentalny poemat filmowy mojego autorstwa inspirowany kinem Terrence'a Malicka, Xaviera Dolana oraz trenami Jana Kochanowskiego.
Film trafił również do bazy Filmwebu - największej polskiej bazy filmów w internecie. Poniżej prezentuje sam film oraz wszystkie materiały, które go dotyczą (making of, soundtrack, zwiastuny itp).

 

Więcej…

5 miast w 5 dni. Film z mojej niezwykłej tegorocznej podróży

W maju tego roku w ciągu pięciu dni byłem obecny w 5 różnych miastach na terenie 3 państw! Oto film video z tej niezwykłej podróży. Moja najnowsza produkcja "5 Cities in 5 Days" do obejrzenia poniżej. 

 

 

Wystawa z moimi zdjęciami w krakowskim klubie

Jest mi niezmiernie miło poinformować, iż zdjęcia z mojej debiutanckiej sesji fotograficznej jako model były wystawione na wernisażu fotografki - Sylwii Macholi w krakowskim klubie Pozytywka (we wrześniu odbyła się ich druga prezentacja, tym razem w Sopocie). Zdjęcia te, były również jej pracą dyplomową. W rozwinięciu newsa oficjalny plakat oraz kilka zdjęć prezentujących tę wystawę. Zdjęcia zobaczysz klikając "Czytaj więcej...".  

Więcej…

Reklama